Ostatnio jak jeżdżę autobusem to się wnerwiam. W zasadzie zawsze się wnerwiam jeżdżąc autobusem, bo zawsze coś mi nie pasuje, ale teraz doszedł jeszcze jeden powód. Dokładnie mówiąc, to nie wiem, czy to jest wina przewoźnika, czy może ja nie potrafię docenić starań jakie są czynione, żeby podróżowało mi się lepiej, bezpieczniej i zdrowiej, zgodnie z powszechnie obowiązującą w UK normą "health and safety" (czyli właśnie zdrowie i bezpieczeństwo). Niech potencjalny czytelnik sam osądzi...
poniedziałek, 18 stycznia 2021
wtorek, 5 stycznia 2021
39. O granicach i cielakach
No i jednak trochę pokolędowałem. Kudłaty się zlitował i w święta Bożego Narodzenia, w Anglii, pozwolił śpiewać w kościele. Dokładnie i konkretnie w same święta, bo już 27-go w niedzielę dyspensa wygasła i znowu msza święta tylko recytowana. Dobre i to...
Subskrybuj:
Posty (Atom)